Forum Motocykli Yamaha
http://motocykl.org/

Pomysł na moto
http://motocykl.org/viewtopic.php?f=18&t=1427
Strona 1 z 3

Autor:  2pac [ 2008-10-29 00:52:20 ]
Tytuł:  Pomysł na moto

Co myślicie o czymś takim że np w zimie kupuje sprzęt za np 6tys zł ale rozbity
lub bez owiewek czyli powypadkowy niby street i z czasem kompletuje czesci i składam go i tanszym kosztem nabywam w ten sposb lepsze moto.

Dokładnie chodzi o taki coś:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M851567

kupuje taki sprzęt z 2006 roku za 6tys i powpli składam go aż do stanu bdb.

To jest tylko przykład ?
Myslicie że warto bawić sie w coś takiego czy lepiej odpuścic i kupić całe moto za wiekszą kase???

Autor:  300mati300 [ 2008-10-29 01:00:14 ]
Tytuł: 

Powiem tak oplaca sie jezeli sa same plastiki potrzaskane... a co do uszkodzen zwiazanych z zawieszeniem, rama itd to juz gorzej bo nie wiadomo co moze po drodze pozniej wyjsc a plastiki to wiadomo, ze mechanicznie jest sprawny. A co do takiego moto widze, ze jest z angli i jak ktos nie ma znajomosci to go nie zarejestruje w PL :) poniewaz jest w UK w tej sytuacji wystawiany certyfikat C... co nie pozwala do ruchu pojazdom jezeli nie byl wyremontowany po wypadku w UK i tam nie przeszedl przegladu :D takze... pomysl dobry ale trze znalesc w miare dobre moto z odpowiednia cena

Autor:  2pac [ 2008-10-29 01:05:48 ]
Tytuł: 

nie chodzi mi dokładnie o ten egzemplarz. to był tylko przykład.

Chociaż ten model napewno przypadłby mi do gustu :)

Autor:  300mati300 [ 2008-10-29 01:11:45 ]
Tytuł: 

hehe, to jest pewne, ze dla siebie sie oplaca kupic moto do poprawek na zime, duzo czasu na doprowadzenie do stanu a co za tym idzie rowniez na sezon bedzie lepiej przygotowane jak sie je przejzy od stóp do glow...takze kupuj lekko rozbite moto na zime i kabinuj...a co do tej kawy to musialbys w nia wlozyc okolo ja wiem ... 5000 zl :) nie wszystko jest takie slodkie jak sie wydaje :) inaczej to wyglada jak sie tak liczy jak sie nic nie ma ale jak zaczna wychodzic jakies inne sprawy po drodze to sie dopiero zaczyna ...

W kazdym badz razie ja bym sie bal brac moto ktore miala naruszone zawieszneie lub rame dla siebie, w koncu to zapierdziela ponad 200 km/h :D a tu zarty sie koncza po wrzuceniu 2 biegu :)

Autor:  Radekx [ 2008-10-29 01:12:29 ]
Tytuł: 

Wszystko kwestia tego czy rama jest prosta, nie popękana. Główka ramy też jest ważna. Nie wiem czy coś takiego się opłaca.Trzeba by dokładnie wiedzieć co jest do wymiany, skalkulować i znać się na rzeczy. Dla mnie świadomość ,że latam na moto po takim dzwonie dawałaby jakiś taki niesmak. Ale każdy ma indywidualne podejście.

Autor:  Moli [ 2008-10-29 10:54:34 ]
Tytuł: 

Z doświadczenia wiem, że jak lagi są już walniete to i półki tak samo. Same lagi kosztowałyby ponad klocka. Ja takie remonty odradzam bo później wyskakuje wiele niespodzianek i jak zaczynasz to robić dla siebie, odpisowujesz go itp. to na końcu wychodzi na to, że przekroczyłeś koszt kupna całego motocykla nierozbitego. Tak jak koledzy mówią ciężko byłoby wsiąść na moto z naprawianym zawieszeniem. Ja odradzam.

Autor:  Moli [ 2008-10-29 10:57:56 ]
Tytuł: 

300mati300 napisał(a):
jak ktos nie ma znajomosci to go nie zarejestruje w PL :) poniewaz jest w UK w tej sytuacji wystawiany certyfikat C... co nie pozwala do ruchu pojazdom jezeli nie byl wyremontowany po wypadku w UK


No to raczej nie prawda kategorie C dostajesz w UK ja moto nie na daje się już do remonto bo ma skrzywioną ramę albo cuś i z kategorią C nie pomoże ci żaden znajomy bo to poprostu nie przejdzie jeśli chodzi o rejestracje w PL.

Autor:  2pac [ 2008-10-29 11:18:48 ]
Tytuł: 

to jeszcze troche inne propozycje (mniej naruszone)

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M997883

http://moto.allegro.pl/item462259989_su ... kazja.html

http://moto.allegro.pl/item469837059_ka ... owane.html

http://moto.allegro.pl/item468012003_ka ... 2000r.html

http://moto.allegro.pl/item470012857_ka ... lecam.html

http://moto.allegro.pl/item470192394_ka ... dzony.html



co myslicie o tych? ten gixer 600 k2 i ta kawy to praktycznie tylko plastiki i tyle.

Autor:  Moli [ 2008-10-29 11:36:35 ]
Tytuł: 

Ty tu widzisz jakieś okazje? Co do kawasaki to w każdym koszt naprawy wyjdzie większy niż kupna całego moto. Ten gixer 750 to faktycznie cena jest niska co do rocznika ale zauważ że tam wszystko masz walnięte. Nie ma chyba części która nie jest popękana albo coś. Co do K2 do jakieś dwa tygodnie temu była na allegro igiełka doslownie bo byłem ją oglądac dla kumpla za 9tys zł cena jeszcze do małej negocjacji, a ta co ty pokazujesz jest bez plastików, czachy, układu doprowadzającego, lampy no i rama jest powgniatana i zbiornik dolicz do tego malowanie no i wkład na start olej, filtry itp. No nie wiem zrobisz jak będziesz chciał twoja kasa ale czasem można wyszukać moto cały i w cenie okazyjnej.

Autor:  2pac [ 2008-10-29 11:57:36 ]
Tytuł: 

no cały czas szukam okazji :)

Autor:  Tweety [ 2008-10-29 17:01:47 ]
Tytuł: 

Mnie sie wydaje że sie opłaca na zimę wziąć coś potrzaskanego pod warunkiem że jest to tylko kosmetyka czyli plastiki i tym podobne rzeczy. Jeżeli moto jedzie prosto , silnik i skrzynia bez zarzutu i ma sie dostęp do niedrogich części i naprawa wyjdzie nie drożej niż kupienie sprawnego motocykla w tym samym roczniku to warto, bo wtedy można sie trochę pobawić i sobie co moto zrobić według swojego widzenia :D

Autor:  2pac [ 2008-10-29 20:49:43 ]
Tytuł: 

no i ja mam ten sam tok myślenia w tej sprawie :)

Autor:  300mati300 [ 2008-10-29 22:07:15 ]
Tytuł: 

No to raczej nie prawda kategorie C dostajesz w UK ja moto nie na daje się już do remonto bo ma skrzywioną ramę albo cuś i z kategorią C nie pomoże ci żaden znajomy bo to poprostu nie przejdzie jeśli chodzi o rejestracje w PL.[/quote]


Co do tego to angole kategorie wystawiaja jak im sie uwidzi jak jest moto nawet po lekkim szlifie to wstawiaja kategorie C a czasem jak nie ma przodu to ma kategorie D i to jest w angli - kupowania moto :P wiem z doswiadczenia. i zgadza sie ze moto z kat. C jak nie masz znajomosci nie zarejestujesz w PL ale jak masz to zarejestrujesz:)

Autor:  Adas6 [ 2008-10-30 16:31:56 ]
Tytuł: 

Sprzedałeś już rs-a?
Ja mam taki pomysł na moto, że po wawie to najlepiej kupić jakiegoś lekko poobdzieranego i jak ktoś wymusza to wjechać w niego tak, żeby tylko przytrzeć, wziąć kasę i tak cały sezon, aż w końcu się zwróci. To przemyślenia po dzisiejszym spotkaniu z kierowcą samochodu.

Autor:  2pac [ 2008-10-30 16:42:25 ]
Tytuł: 

nie będę kamikadze robił :)
W sobotę następna koleś chce przyjechać po nią.
Już był oglądać i jeszcze kilka innych sprzętów oglądał i stwierdził że moja będzie najlepsza.

koleś daje 4800 plus to że mam ok 4tys swoich odszczędności.

Ale z zakupem poczekam do zimy

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/