Forum Motocykli Yamaha http://motocykl.org/ |
|
Pojemności ....litości http://motocykl.org/viewtopic.php?f=18&t=2940 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | Robgie [ 2009-08-06 09:40:24 ] |
Tytuł: | Pojemności ....litości |
http://www.scigacz.pl/Pojemnosci,litosci,10253.html bardzo ciekawy artykuł |
Autor: | delta [ 2009-08-06 10:16:42 ] |
Tytuł: | |
I jaki prawdziwy :lol: Można by jeszcze dodać grupkę tych, którzy po dwóch miechach jazdy 600-ką stwierdzili - " EE...MAŁO" :lol: |
Autor: | Robgie [ 2009-08-06 10:32:30 ] |
Tytuł: | |
Typowy przyklad to kupie ponad 100 koni na pierwsze moto bo mi mocy moze braknac. |
Autor: | boss [ 2009-08-08 10:35:13 ] |
Tytuł: | |
Artykuł badziewie u nas nie ma pogody na latanie na moto po jaki gwint kupować 250 ccm i latać nim tanio 2 miesiące i zaoszczędzić trochę kasy na paliwo ? więc jak już utrzymywać motor to lepiej mieć coś co spali więcej ale przez te kilka chwil lata cieszyć się nie ograniczoną jazdą w krajach gdzie jest więcej lata jak zimy może się to opłaca bo moto mniej spali my się szybko przemieścimy i wygodniej bo na pewno wygodniej jest na skuterku polecieć po bułki nawet bez kasku niż na 1000ccm Ci co mówią że skutery są fajne chyba nigdy na nich nie jeździli są fajne owszem ale dla 13 latka i dlaczego nawet na ścigacz.pl czepiają się motorów ?? równie dobrze można powiedzieć żebyśmy ci co potrzebujemy auta na miasto jeździli tico albo cinqeciento mało pali części tanie żyć nie umierać, a jakoś dajmy na to wolimy golfa 6 czy 5 dlatego uważam ze ten artykuł to badziewie każdy swój rozum i gust ma i niech sobie kupuje co chce i nie powinniśmy się czepiać czy też krytykować jego wyboru |
Autor: | RooSu [ 2009-08-08 11:59:36 ] |
Tytuł: | |
Ja jeszcze widze to z innej strony: moto/auto musi mi sie podobac i jest to warunek konieczny. Dlatego denerwuje mnie okrutnie moralizowanie i odradzanie moto o ktore pytaja sie swiezaki na forach. Ile razy powtarza sie sytuacja ze ktos chce kupic np r6 bo podobaja mu sie plastiki a tu cala chmara moralizatorow poleca mu gs 500. Kazdy ma swoj rozum i jak ktos jest debilem to sobie zrobi krzywde na rowerze. |
Autor: | Tweety [ 2009-08-08 14:23:07 ] |
Tytuł: | |
Ja tam sie nie wypowiadam na temat tego artykułu, bo jeżdże na dzień dzisiejszy mocnym motocyklem a na pierwsze moto wybrałam Kota który ma lekko ponad 100 koników. Mozecie mnie tu zlinczować ale uważam że lepiej mieć pod manetką wiecej mocy i móc ją w razie co wykorzystac (pisze tu już o 600 ccm) niż jeżdzić 250 ccm i sie 3 razy zastanawiać np. czy zdąze wyprzedzić tą cięzarówke czy nie . |
Autor: | Neon [ 2009-08-08 23:35:34 ] |
Tytuł: | |
Ja rowniez jako pierwsze moto mam fazerke i jesli tylko ktos ma pojecie o jezdzie i troche umiejetnosci to taka 600 jest wystarczajaca i do miasta i na trase... na tor srednio ale wiadomo, jak ktos chce moto na tor i chce normalnie jezdzic po drogach to wypadaloby miec 2 motorki... a co do wiekszych pojemnosci to wedlug mnie paranoja. taki litr to wazy jak pol malucha, pali jak samochod i ma promien skretu jak samochod wiec nie widze zadnych plusow xD. Oczywiscie to jest tylko i wylacznie moje zdanie ;) |
Autor: | miąchal [ 2009-08-08 23:54:41 ] |
Tytuł: | |
Ilu ludzi - tyle opinii. Ja osobiście znam chłopaka który na pierwszy motor kupił r1 i po 3 sezonach żyje:) każdy ma własny pomysł na życie i podejmuje suwerenne decyzje. Nie da się zamknąć ludzi w szufladki, chyba że tylko ja jestem inny... ale to już inna kwestia. Pozdro |
Autor: | RooSu [ 2009-08-09 10:28:12 ] |
Tytuł: | |
Neon napisał(a): taki litr to wazy jak pol malucha, pali jak samochod i ma promien skretu jak samochod...
jezdziles kiedys jakims litrem? Kazdy sportowy litr prowadzi sie jak marzenie (zdecydowanie lepiej nic kociak czy fazer), wazy tyle samo, przy wiekszych predkosciach w trasie potrafi spalic mniej no i zawsze zapas mocy i momentu pod reka dostepny bez wzgledu na liczbe nawinieta na obrotomierzu. |
Autor: | Maciek [ 2009-08-09 18:36:34 ] |
Tytuł: | |
RooSu napisał(a): jezdziles kiedys jakims litrem? Kazdy sportowy litr prowadzi sie jak marzenie (zdecydowanie lepiej nic kociak czy fazer), wazy tyle samo, przy wiekszych predkosciach w trasie potrafi spalic mniej no i zawsze zapas mocy i momentu pod reka dostepny bez wzgledu na liczbe nawinieta na obrotomierzu.
Sama prawda |
Autor: | stoodent1 [ 2009-08-09 19:52:56 ] |
Tytuł: | |
Maciek napisał(a): RooSu napisał(a): jezdziles kiedys jakims litrem? Kazdy sportowy litr prowadzi sie jak marzenie (zdecydowanie lepiej nic kociak czy fazer), wazy tyle samo, przy wiekszych predkosciach w trasie potrafi spalic mniej no i zawsze zapas mocy i momentu pod reka dostepny bez wzgledu na liczbe nawinieta na obrotomierzu. Sama prawda Nie do końca :) z tym spalaniem to ładnie przesadziliście. kumpel na CBR nie zszedł poniżej 6 litrów :) reszta argumentów już jak najbardziej na TAK!!! Artykuł moim zdaniem napisał ktoś z lekkim kuku na muniu :) , ale powiem Wam że też się zastanawiam na przyszły sezon kupić mały motorek jako drugi :) |
Autor: | miki [ 2009-08-09 20:21:18 ] |
Tytuł: | |
Neon napisał(a): taki litr to wazy jak pol malucha
co powiesz na to: 954 ccm, 168 kg? jesli chodzi o skutery....podejrzewam, że autor artykułu miał na myśli SKUTERY,a nie odkurzacze, jakich pełno w naszych wsiach i miastach... tak jak napisali przedmówcy: litrowe plastiki nie służą za środki do sepuku, mogą byc uzywane jako pojazdy użytkowe, wiem, bo sam mam litra, na ktorym dojeżdżam do pracy, żadko kręcę go pod czewone pole,a że wykorzystuję" 2 % możliwości"...? mam to w dupie, nawet koleś ktory lata raz w tygodniu po torze-nigdy nie bedzie MAXEM BIAGGI'm wiec nie pitolcie mi tu, że posiadanie litra bez codziennych jazd na torze mija sie z celem.... moim zdaniem artykół: 50/50 jeśli chodzi o prawdy w nim zawarte.. nie dziekuję za uwagę |
Autor: | Robgie [ 2009-08-09 22:07:56 ] |
Tytuł: | |
Zawsze prawda jest po srodku, zawsze są ludzie którzy bedą mieli mocne moto i potrafia sie zachować i koprzystać z niego w sposób właściwy.Pisząc o tych 100 koniach na pierwsze moto nie miałem i nadal nie ma na myśli wszystkich. Zgadzam sie z tym artykułem w stosunku do ludzi którzy, sami wiecei ze jest ich duuuużo, nie potrafią wykorzystać moto i nie chodzi mi o to żeby wykorzystać jego potencjał tylko żeby panować nad nim. Żeby jadąc koło kogoś takiego nie mieć stresa co ten koleś za chwile wymyśli. A wszystko zalezy od tego do czego komu moto potrzebne np. taka R1 do turystyki się nie nadaje ale są też ludzie którzy tak ja wykorzystują iteż się da. O to moim zdaniem chodziło w tym artukule żeby dopasować sobie moto do potrzeb. Co nie znaczy ze nie mozna np Virago spalic laczka czy zakopac ja pod wachacz (co zreszta pokazalem w innym watku na fotce), wiec nei wydaje mi się ze ten cały artykuł to takie straszne bzdury, kwestia co kto do siebie bierze. A poprzedni podpis Mikiego opisywał to bardzo dobrze cos chyba tak szło " nie ważne czym , ważne jak jezdzisz" |
Autor: | zimny13 [ 2009-08-09 22:55:18 ] |
Tytuł: | |
Ja też myślę o litrze. Nie dla prędkości maksymalnej ale raczej dla wygody i bezpieczeństwa. Chcę mieć możliwość jazdy na niższych obrotach i wiedzieeć że niezależnie od obrotów motocykl przyśpieszy. Nie lubię gdybać zdążę czy nie. |
Autor: | delta [ 2009-08-10 08:17:45 ] |
Tytuł: | |
zimny13 napisał(a): Nie lubię gdybać zdążę czy nie.
Fazerem jeździłeś i gdybałeś? Trza było nie spać :lol: bez przesady fazi to nie MZ-ta, trochę mocy ma trzeba umieć ją wykorzystać |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |