Forum Motocykli Yamaha
http://motocykl.org/

FZS 600 dusi się na wysokich obrotach
http://motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=10358
Strona 1 z 3

Autor:  Kazik [ 2012-05-15 19:32:05 ]
Tytuł:  FZS 600 dusi się na wysokich obrotach

Od razu mówię, że szukajka nie pomogła i trzeba pisać wątek. ;)

Idąc od początku: przy zakupie Fazy wszystko było git - kręcił się do ponad 11k obrotów i nie marudził. Problem zaczął się 200-300km później, gdy zacząłem śmielej bawić się prawą manetą. Mianowicie przy przyspieszeniu dochodził zwykle do 7k obrótów (kilka razy 6,5k, z dwa razy 8k) i nagle bardzo mocno się dusił, wręcz jakby zapłon odcinało. No to wio do mechaników. Żeby nie opowiadać całej historii - zostały wymienione świece (Denso), filtr powietrza i sprawdzone zawory (wszystkie miały odpowiednie ustawienie). Mechanik stwierdził, że jedna świeca waliła iskrę na boki i działała dopiero na wysokich obrotach (tak udało mi się to zapamiętać). Po wyjeździe z warsztatu udało mi się go wkręcić bez oporów do 11k, czyli naprawa pomogła. TAKI CHUJ :lol: Po kolejnych przejechanych 20km znowu dusi się na 7k obrotów... :? Czy ktokolwiek ma pomysł gdzie szukać usterki albo cóż to może być?

Autor:  arczi137 [ 2012-05-15 20:40:00 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 dusi się na wysokich obrotach

Robi to pod obciazeniem czy na luzie też

Jaki kolor świec

Sprawdzałeś synchro i w ogole ustawienie gażnikow ??

sprawdz też tak prozaiczna rzecz jak kranik i przewód paliwowy bo mogł sie zagiać, zapchać i nie dostaje pełnej dawki paliwa

Autor:  Kazik [ 2012-05-15 21:49:50 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 dusi się na wysokich obrotach

Bez obciążenia ciągnie spokojnie do 10k i przez 1s je utrzymuje - na więcej się nie zdobyłem z litości dla silnika i ludzi wokół.

Te wyciągnięte świece są czarne.

Nie, gaźniki jeszcze nie sprawdzane.

OK, spróbuje się przebić przez tą angielską instrukję, obaczje gdzie jest kranik i filtr paliwska i sprawdzę je. A czy do regulacji zaworów nie ściąga się baku?

Wcześniej jeździłem na V2 Hondy i tam przy 1,5k obrotów na 1wszym biegu nie szarpało, tu i owszem - albo kwestia (braku) kultury silnika, albo któryś gar nie pali jak trza. Zrobiłem filmik jak chodzi na jałowych obrotach, ale muszę się jeszcze nauczyc go zrywać na kompa. ;)

Edyta:
Z trudnościami, ale się udało - poniżej wstawiam linka do filmiku, na którym można posłuchać silnika na jałowych obrotach. Moją uwagę zwraca takie popierdywanie w odstępach ok. 1s. Kiedyś miałem Garbusa i podobne dźwięki oznaczały w nim brak pracy jednego gara.

http://www.youtube.com/watch?v=soNSg9Ux ... e=youtu.be

Autor:  BlueBerry [ 2012-05-15 22:39:06 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 dusi się na wysokich obrotach

Niech ktoś napiszę proszę jak dostać się do kranika i jakieś wskazówki do jego czyszczenia. Kolega Kazik będzie potrzebował takiej wiedzy.

Autor:  Kazik [ 2012-05-15 23:33:46 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 dusi się na wysokich obrotach

Dostać się do kranika to żadna sztuka - śmieszniej będzie go czyścić, bo trzeba spuścić całą zupkę. Póki co jedyne co udało mi się z nim zrobić to pokręcić kilka razy z ON na OFF, raczej dla zabawy niż poprawy sytuacji. :( Udało mi obejrzeć tylko brzeg filtra paliwa, wygląda OK ale muszę przestudiować manuala, wyciągnąć go i zrobic dokładną inspekcje. Przewód paliwowy nie wygląda w żadnym miejscu na zagięty.

Autor:  krzysiunio [ 2012-05-16 03:04:25 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 dusi się na wysokich obrotach

synchro i regulacja przede wszystkim, miałem to samo, po regulacji było ok, ale że zmieniłem komin to problem czasem powraca, zależy jak energicznie odkręcę manetę :)

co do jałowego biegu to chodzi zupełnie normalnie, tym nie masz się co przejmować, słychać również kosz sprzęgłowy, też normalna sprawa, nie szukać dziury w całym :shock:

zadyszkę przy pałowaniu zlikwidujesz serwisem gaźników, jeśli to nie pomoże, w co szczerzę wątpię to pisz dalej co się ewentualnie dzieje.
Zerknąć też na kroćce ssące, jak mega popękane to będzie lipa, w takim przypadku łapie lewe powietrze i jedyne wyjście to ich wymiana koszt około 500 zł, więc zwróć na to uwagę.

Autor:  Kazik [ 2012-05-16 07:47:53 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 dusi się na wysokich obrotach

Na króćcach nie widać ani ryski. Komin mam zmieniony. I spalanie raczej w normie.

Autor:  misssza [ 2012-05-16 15:28:17 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 dusi się na wysokich obrotach

U mnie pomogla troche regulacja TPS. A po synchro gaznikow nie bylo poprawy w tej dziurze mocy.

Autor:  Kazik [ 2012-05-16 15:44:41 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 dusi się na wysokich obrotach

To nie jest dziura mocy - to jest koniec obrotów przy 7k. ;) Jeden z mechaników też mówił że winny może być TPS - tego się nie da sprawdzić bez sprzętu?

Autor:  misssza [ 2012-05-16 16:50:22 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 dusi się na wysokich obrotach

Czyli ze odcina Ci zaplon przy 7k ? Przekrecasz kluczyk ON > czerwony przycisk i odlaczasz przewod od TPS. wskoczy Ci na 3tys podlaczasz przewod i powinno wskoczyc na 5k. A regulujesz go odkrecajac 2 torxy i ustawiajac go odpowiednio

Autor:  Kazik [ 2012-05-16 17:53:14 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 dusi się na wysokich obrotach

Moim zdaniem nie odcina zapłonu bo bez obciążenia wchodzi do ponad 10k - ale efekt jest w sumie identyko, koniec jazdy i kropka. Dobrze rozumiem że do regulacji TPSa w FZS 600 nie trzeba Ohmomierza, tylko zmienia się jego fizyczne położenia "na bolka oko" i tyle?

Edyta:
Nie mam Ohmomierza, nie ma kluczy do odkręcenia TPSa. W każdym razie wypiąłem kable od niego - obrotomierz wskazał 3200 obrotów. Po ponownym podpieciu pokazał 5200 obrotów - wygląda że jest OK...

Autor:  misssza [ 2012-05-16 23:01:17 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 dusi się na wysokich obrotach

TPS masz ok. Mialem dokladnie to samo max moglem np pojechac 160 i za ch...a nie chcial wiecej. Na luzie pamietaj ze masz inaczej odcinke niz na biegu. Ja dzisiaj wymienilem filtr powietrza i po prostu jak reka odjal. I co najciekawsze ten problem pojawil mi sie "ot tak". Sprawdz w jakim stanie masz filtr to jest tylko 8 srub. Pozdrawiam !

Autor:  Kazik [ 2012-05-16 23:07:10 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 dusi się na wysokich obrotach

Mój filtr powietrza ma przejechane jakieś 20km. ;)

Sprawdziłem dokładnie jak to wygląda - silnik się nie zamula przy x obrotów czy słabnie tylko tak jak pisałem przypomina to odcięcie. Patrząc na obrotomierz widać jak wskazówka idzie równo, nagle stop i obroty spadają. Myśle, że rozregulowane gaźniki wyglądały by trochę inaczej.

Obczaiłem też numer seryjny TPSa - nie zaczyna się od trzydziestu paru (2 czy 6 to było) więc nie jest objęty akcją serwisową (mimo to wcześniej mail z zapytaniem poszedł).

Autor:  Kazik [ 2012-05-16 23:07:13 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 dusi się na wysokich obrotach

Mój filtr powietrza ma przejechane jakieś 20km. ;)

Sprawdziłem dokładnie jak to wygląda - silnik się nie zamula przy x obrotów czy słabnie tylko tak jak pisałem przypomina to odcięcie. Patrząc na obrotomierz widać jak wskazówka idzie równo, nagle stop i obroty spadają. Myśle, że rozregulowane gaźniki wyglądały by trochę inaczej.

Obczaiłem też numer seryjny TPSa - nie zaczyna się od trzydziestu paru (2 czy 6 to było) więc nie jest objęty akcją serwisową (mimo to wcześniej mail z zapytaniem poszedł).

Autor:  marcys998 [ 2012-05-17 08:05:10 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 dusi się na wysokich obrotach

Wyczyść/wyreguluj gaźniki to pomoże - słuchaj się kolegów co ci pisali wcześniej :twisted:

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/