Forum Motocykli Yamaha http://motocykl.org/ |
|
zagwozdka z odpalaniem http://motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=11062 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | lopek [ 2012-07-25 21:50:52 ] |
Tytuł: | zagwozdka z odpalaniem |
Sprawa wyglada następująco: przed zakuciem łańcucha odpalał bez zająknięcia, po założeniu łańcucha rozrusznik kręci, ale zagadać niechce...pragnę dodać, ze mam rozwalony po wywrotce czujnik sprzęgła, ale po złączeniu styków na krótko nie ma roznicy. Do tego wszystkiego sprzęgło chyba zaczęło dziwnie działać: jak wrzuce bieg to z wcisnietym sprzeglem cięzko sie pcha motocykl. Z wrzuconym biegiem i wcisniętą klamką wyraznie pcha do porzodu jak wcisne przycisk rozrusznika. |
Autor: | Luterq [ 2012-07-27 11:25:42 ] |
Tytuł: | Re: zagwozdka z odpalaniem |
lopek napisał(a): pcha do porzodu na dekielku przykrywającym małą zębatkę, jest też mechanizm popychacza sprzęgła, może podczas zdejmowania tego dekla coś się rozregulowało, albo wypadła taka kuleczka robiąca za łożysko. Ja bym rozpoczął od procedury regulacji sprzęgła na deklu (pod tym czarnym gumowym korkiem). |
Autor: | lopek [ 2012-07-27 16:49:34 ] |
Tytuł: | Re: zagwozdka z odpalaniem |
mowimy o fz1, tam nie ma czegos takiego pod plastikowym deklem zakrywajacym zębatkę zdawczą. przepraszam jesli o tym nie wspomniałem |
Autor: | lopek [ 2012-07-27 20:18:25 ] |
Tytuł: | Re: zagwozdka z odpalaniem |
aktualizacja sytuacji: iskra jest, kompresja na cylindrach jest, wtryski plują(kazdy tak samo), ECU nie ma błędów, pompa paliwowa pracuje(za kazdym razem kiedy przekręcę kluczk się odzywa), wszystkie kostki były rozłączane i podłączane na nowo, bezpieczniki wszystkie dobre, paliwo jest, wkręcone były stare świece na ktorych pracował do zakupu nowych, poprzednie świece był wilgotne od benzyny, dwa razy był brany na popych-ani razu się nie odezwał mimo, ze było czuć benzynę z wydechu, akumulator naładowany po brzegi i nawet podłączany kablami pod auto. Jak ktoś wpadnie na pomysł co mozna by jeszcze sprawdzić ma stawiane :beer: |
Autor: | lopek [ 2012-07-28 17:58:49 ] |
Tytuł: | Re: zagwozdka z odpalaniem |
aktualizacja sytuacji vol2: wstrzeliłem w dolot zapach w spreju i odpalił na 3 sek. Powtorzylem czynnosc i to samo na 3sek. Pozostaje chyba tylko paliwo i jego dostarczenie. Pompa działa (włącza sie za kazdym razem kiedy przekręce kluczyk), wtryski plują paliwem(dwa strumienie o rozpiętości ~60*), wężyk nie jest pozaginany, po wyciągnięciu wężyka z pompy paliwa paliwo sobie spokojnie leci takze to nie filtr czy zapchana pompa. Jakies pomysły? |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |