Niedziałający licznik prędkości (FZS600)

toooomelo · **Napisane:** 2024-10-31 17:34:17

Janusz81 napisał(a):

Który to rok FZSa

FZS600 z roku 2003.
Czyli w miejsce żarówki podłączyć miernik?

Ada · **Napisane:** 2024-10-31 17:34:17

Janusz81 · **Napisane:** 2024-10-31 17:39:39

Dokładnie tak. Znalazłem kawałek schematu ale to 1998 ale poszukam z 2003

Załącznik:

FZS600 tacho.jpeg [223.08 KiB]
Pobrane 262 razy

toooomelo · **Napisane:** 2024-10-31 19:41:51

Janusz81 napisał(a):

Znalazłem kawałek schematu ale to 1998 ale poszukam z 2003

Wydaje mi się, że to będzie to samo.
Roczniki starsze różnią się chyba tylko czachą, czyli tylko wyglądem owiewki i reflektorami.

toooomelo · **Napisane:** 2024-11-01 18:34:11

Janusz81 napisał(a):

Dokładnie tak.

Zaobserwowałem ciekawą rzecz: wskazówka prędkościomierza nie pokazuje prędkości, ale licznik przejechanego dystansu ciągle nakręca kilometry.
Więc, na mój chłopski rozum, albo sygnał idzie z czujnika Halla, albo są dwa czujniki.
Sam już nic nie rozumiem :roll:

tomo80 · **Napisane:** 2024-11-01 20:57:03

U mnie jak się zesrała ta plastikowa tulejka wirująca razem z kołem, to mi kilometrów nie nabijało. Więc chyba licznik. Jakbyś miał bliżej, tobym zaprosił do siebie- poprzepinalibyśmy graty i wiedziało by się, co nie bangla.

pawcio81 · **Napisane:** 2024-11-01 21:33:28

Licznik przebiegu elektroniczny, to zapewne działa na zasadzie zliczania impulsów w czasie, a prędkościomierz pewnie oparty na silniku krokowym. Wnioski nasuwają się same, przebieg liczy, tak więc czujnika bym się nie czepiał. Problem w samym liczniku, może jakiś zimne luty.

toooomelo · **Napisane:** 2024-11-02 18:16:31

Kilka nowych informacji.
Wychodzi na to, że czujnik Halla jest sprawny.
Zamiast żarówki podłączyłem multimetr tak jak wskazywał Janusz81 i kręcąc kołem wartość napięcia zmieniała się 0V/4.5V/0V/4.5V - tyle, ile jest w płaskiej baterii.
Kabelki z kostki pod zbiornikiem idą pod siedzenie koło akumulatora.
A tam wchodzą do jakiegoś przekaźnika (zdj.1a i 1b).
Tu moja wiedza już się kończy!
Wskazówka prędkościomierza też reaguje na zasilanie - podczas uruchamiania silnika rozrusznikiem cofa się (zdj.2).
I tu moje zdziwienie! ZONK!
I... uwaga! Po wyłączeniu stacyjki wskazówka opada w dół!
Wskazówka jest za, czy też poniżej "słupka oporowego" (zdj.3).
Dla porównania wskazówka prędkościomierza jest za tym małym bolcem, a wskazówka obrotomierza jest przed nim (zdj.4).
Tak chyba nie powinno być?
Jak do tego doszło i jak to jest możliwe? Nie mam pojęcia!
Wskazówka przeskoczyła pręcik "za" (zdj.3), czy też zrobiła obrót o 360°?
Jakieś czary mary!
Trzeba będzie próbować rozebrać licznik. Tylko czy jest to możliwe?

Riccardoa · **Napisane:** 2024-11-02 20:40:28

toooomelo napisał(a):

Trzeba będzie próbować rozebrać licznik. Tylko czy jest to możliwe?

Na pewno jest to możliwe.

Janusz81 · **Napisane:** 2024-11-04 15:53:21

toooomelo wg mnie problem jest w liczniku tylko dlaczego wskazówka jest przed ogranicznikiem tego za cholerę nie mogę pojąć. Raczej jest niemożliwe żeby przeskoczyła, bo jeśli tak by się jakimś cudem stało to ten kołek blokowałby wskazanie podczas jazdy. Normalnie czary mary.

toooomelo · **Napisane:** 2024-11-04 23:05:57

Janusz81 napisał(a):

Normalnie czary mary.

Ja to zawsze coś wymyślę! :lol:

Riccardoa · **Napisane:** 2024-11-05 08:08:28

Jeżeli zegary są na silniczkach krokowych,to może być silniczek ubity.

misiakw · **Napisane:** 2024-11-05 11:47:01

niekoniecznie ubity, coś z elektroniką mogło iść nie tak i wskazówka mogła iść jedynie w górę zamiast w dół. to dość dziwne - rozłożyłbym licznik, zdjął wskazówkę (ona jest nasunięta na ośkę) i zamiast niej zrobił malutką z taśmy i przejechał się jak się zachowuje. jeśli taśma będzie kręciła się w dwie strony i względnie pokazywała poprawna prędkośc, to założyłbym wskazówkę ponownie, zweryfikował z gps w telefonie czy pokazuje względnie ok (względnie, bo zazwyczaj licznik pokazuje o 10% większa prędkość niż GPS). jeśli natomiast taśma będzie się zachowywała dziwnie, myślę że możnaby licznik oddać jakiemuś elektronikowi do ogarnięcia.

toooomelo · **Napisane:** 2024-11-05 14:38:48

Rozebrałem zegary.
Trochę śrubek do odkręcenia, włącznie z szybą owiewki, żeby było lepsze dojście.
Wygląda na to, że problem był banalnie prosty - wskazówka przeskoczyła za "kołek" oporowy. A przynajmniej na to wygląda.
Kołek jest mocno osadzony i sztywny. Wskazówka zaś dość giętka.
Przepchnąłem wskazówkę przed bolec i prędkościomierz działa!

P.S.
Czasami zdarza mi się zjechać z asfaltu i jechać po brukach, drogach gruntowych i lasach i może wjebałem się w jakąś dziurę (co mi się zdarza) i wskazówka przeskoczyła :lol:
Chyba!

sfazowany · **Napisane:** 2024-11-05 16:06:41

Myślałem że to od jazdy 340kmh :D wskazówki u mnie są na miejscu ale po szybkich szutrach często muszę dokręcać jakieś śruby, czy to lusterka, czy stelaż itd... dobrze, że to tylko to :) szerokości ;)

Janusz81 · **Napisane:** 2024-11-05 17:00:15

No i problem z "czary mary" rozwiązany ale aż dziwne, że przeskoczyła. Problem dość poważnie wyglądający, a tu taki banał :lol:

Niedziałający licznik prędkości (FZS600)

Fazer - Forum główne

Yamaha FZ6 S2, FZ6, FZS 600

Fazer - Forum główne

Yamaha FZ6 S2, FZ6, FZS 600

Kto przegląda forum