Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2012-09-23 20:15:39 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2011-10-07 22:52:01
Posty: 205
Lokalizacja: Żywiec/Kraków
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 694 667 723
Obecne moto: YZF600R
DARQ - teraz to ci chłopaki zamieszali w głowie. Ja uważam, że każdy jest kowalem własnego losu i jeżeli czuje się na siłach to jeździ czym chce.

Padło tu wiele mądrych słów i z nimi się zgadzam, ale zrób jak uważasz.

Ja śmigam na kocie. Jest to mój pierwszy poważny motocykl i podobnie jak Ty wcześniej jeździłem tylko na pożyczonych, ale przewinęło się tego sporo od 50 po litry. Sam miałem(i mam) ogara200, ale potrafiłem na nim się nieźle złożyć i jakbym ćwiczył to może bym został stunterem (lol - te młodzieńcze wygłupy). Prawda jest taka, że nie jeżdżę wolno, często ryzykuje, ale staram się też czasem pomyśleć co się może stać i może dzięki temu (odpukać) żyje. Każdy wyjazd dla mnie to myśl, że mogę już nie wrócić, ale kocham to i dlatego kupiłem taki, a nie inny motocykl.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-23 20:15:39 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2012-09-23 20:48:20 
Niemowlak

Dołączył(a): 2012-09-06 09:48:43
Posty: 44
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Kawasaki Z750S 2005
Ja też uważałem, że Fazer za mocny jest na początek i szukałem czegoś słabszego. Szukałem 2 miesiące i nie mogłem znaleźć czegoś wartego uwagi. Zawsze coś było nie tak z motocyklami które oglądałem. Aż w końcu przypadkiem trafiłem na FZSke od pewnego człowieka, serwisowana w warsztacie u znajomego więc kupiłem. Mam ją od miesiąca i nie żałuję. Miałem już kilka stresujących sytuacji, ale pewnie podobne sytuacje miałbym na mniejszym moto. Manetki jeszcze nie odkręciłem do końca mimo iż kusi jak cholera. Lubie szybko ruszyć spod świateł, ale katalogowych 3,5 do setki nie sprawdzałem ;). Jeżeli więc jesteś rozsądny to możesz próbować.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-23 22:09:47 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2010-09-24 17:27:41
Posty: 149
Lokalizacja: okolice Częstochowy :-)
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: fz6 fazer s2
wszystko jest w głowie i w prawej ręce
znam ludzi co zaczynali przygodę z moto od cbr 1000 rr (po wsk-ach) i mając rozsądek w głowie jeżdżą do dzisiaj
i znałem zaznaczam ,,znałem'' takich co zaczynali na 40 konnych enduro i już ich nie ma wśród żywych ,niestety na to nie ma reguły
ale ja mam 35 lat i mnie nie korci prawa ręka :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-23 22:21:47 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2368
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: MT-10 SP
rykoszet napisał(a):
znam ludzi co zaczynali przygodę z moto od cbr 1000 rr

I pewnie do dziś nie potrafią poprawnie wejść w zakręt z przeciwskrętem i przesuniętym apex`em...
A w deszczowe dni jeżdżą w pionie 40 albo wcale.
Po to kupuje się na początek małe moto, żeby nauczyć się techniki, wyrobić pewne nawyki, które potem ratują Ci życie. Wsiadając od razu na sprzęt >=100KM sami prosimy się o M4 na cmentarzu


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-23 22:37:38 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2011-09-07 17:54:43
Posty: 697
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Street Triple 675
rhazz napisał(a):
a pierwsze 15tys km zrobiłem na gs 500. I teraz po zrobieniu kolejnych 30tys na fazerze stwierdzam, że to była dobra ścieżka :)


A później na tej samej GS-ce ja dobiłem kilka tysięcy. I zgadzam się w 100% z Rhazzem! Przez rok uczyłem się podstaw jazdy na małym, zwinnym i wbrew pozorom nie słabym, ale i nie mocnym motocyklu. Nie wyobrażam sobie moich początków inaczej. Mój znajomy, z który dość często jeżdżę zaczynał (i do dzisiaj jeździ) na SV 650 z 2003 r. Sam on powiedział mi, że trochę żałuje zakupu tak mocnego motocykla na początek i przy początkach czasami tylko masa szczęścia ratowała go od zbierania moto z asfaltu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-24 09:43:01 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2011-07-05 15:51:48
Posty: 521
Lokalizacja: Opole
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600 01
I dlatego nie odwiedzam już scigacz.pl - tam absolutnie nie było by takich wpisów jak tutaj z którymi się wszystkimi zgadzam. Wszyscy mają rację - naprawdę tak uważam.

Ja napiszę nieco przewrotnie i nie ma to znaczenia, że to się tyczy kobiety:
Moja narzeczona chętnie by zasiadła za kierownicą motocykla. Też bym chciał z nią jeździć na dwóch motocyklach. Na razie podróżujemy we dwójkę na jednym i też jest fajnie ale...
za nic w świecie nie pozwolę jej zasiadać pierwszej maszyny, która będzie mocniejsza niż 500tka.
A że i tak podoba jej się gs500 więc to prawdopodobnie będzie jej pierwsze moto :moto:

Ja absolutnie polecam ścieżkę: od najsłabszego -> do mocniejszego :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-24 10:14:31 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2011-07-12 09:40:11
Posty: 948
Lokalizacja: wawa
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 512 386 jedensześć5
Obecne moto: nowe
Kup pan er-6 albo Versysa...
nie ma 100km a nie znudzi sie po roku albo dwóch jak 500;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-24 10:43:39 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2011-09-28 09:12:05
Posty: 1460
Lokalizacja: Kraków,Skawina i inne Wioski :)
Płeć: Mężczyzna
Telefon: zaufania....
Obecne moto: odjechalo w swiat
zielony napisał(a):
Kup pan er-6 albo Versysa...
nie ma 100km a nie znudzi sie po roku albo dwóch jak 500;)

A ten znowu swoje...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-24 10:46:19 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2011-07-12 09:40:11
Posty: 948
Lokalizacja: wawa
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 512 386 jedensześć5
Obecne moto: nowe
Brodzins napisał(a):
zielony napisał(a):
Kup pan er-6 albo Versysa...
nie ma 100km a nie znudzi sie po roku albo dwóch jak 500;)

A ten znowu swoje...



bro ja już dla Ciebie prezentację w pałer poincie robie;D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-24 12:09:03 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2011-07-05 15:51:48
Posty: 521
Lokalizacja: Opole
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600 01
zielony napisał(a):
a nie znudzi sie po roku albo dwóch jak 500;)

jak już to ktoś napisał: zmiana moto po 1 czy nawet po dwóch sezonach to sama przyjemność (z chociażby nowego nabytku) także argument, że moto się znudzi nie jest wg mnie żadnym argumentem.
A doświadczenia z jazdy słabszym sprzętem: bezcenne


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-24 12:40:05 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2368
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: MT-10 SP
michal.m napisał(a):
Moja narzeczona chętnie by zasiadła za kierownicą motocykla. Też bym chciał z nią jeździć na dwóch motocyklach. Na razie podróżujemy we dwójkę na jednym i też jest fajnie ale...

Testowałem to, najpierw jeździłem ze swoją najlepszą psiapsiółą na plecaku, potem kupiła swoje moto...i stwierdzam z całą stanowczością - MILION RAZY LEPIEJ JEST JEŹDZIĆ NA JEDNYM MOTO RAZEM :D

tak btw. na avatarze to moto z tyłu - to właśnie gs 500 i jego właścicielka ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-24 12:43:51 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2011-11-13 21:45:41
Posty: 135
Lokalizacja: miasto wojewódzkie Łódź
Płeć: Mężczyzna
Telefon: sprawny inaczej
Obecne moto: jedyny taki fzs 0.6
Zeid napisał(a):
Miałem już kilka stresujących sytuacji, ale pewnie podobne sytuacje miałbym na mniejszym moto. Manetki jeszcze nie odkręciłem do końca mimo iż kusi jak cholera. Lubie szybko ruszyć spod świateł, ale katalogowych 3,5 do setki nie sprawdzałem ;).

jakie to byly sytuacje? moze wlasnie np.mniejsza masa moto oszczedzilaby stresu?
wlasnie-kusi,nie kazdy umie sie oprzec
katalogowo to mamy 3,3 sekundy.(straszna roznica,hehe)
ktos wczesniej napisal "40-konne enduro",a moze to byl kros?jakie mialy opony?gdzie byly wypadki?
zreszta i tak sie boje wsiasc na cos takiego.krosy w tej mocy sa strasznie dzikie, a enduro tez niezle szaleja...
btw
znaice takich,ktorzy po zrobieniu "b" wsiedli do 200/i wiecej/ konnych wozkow ?
a iluz nich nie mialo zadnych przygod zwiazanych z osiagami tych aut i brakiem umiejetnosci?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-24 12:49:00 
Niemowlak

Dołączył(a): 2012-01-24 08:21:59
Posty: 41
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: fz6n
Prawo jazdy mam od października 2011, moto od lutego tego roku - wcześniej na moto poza kursem doświadczenie żadne. Miałem podobny dylemat i wybór padł na fz6n z 2007 78KM Póki co jestem po jakiś 3000km czyli nie za wiele - chciałbym sporo więcej jednak z różnych powodów na razie nic z tego, miałem juz mała przygodę na szczęście jedynie przyszlifowałem dekiel i to w zasadzie tyle. Nie mniej jednak może - jeżeli podoba Ci się koniecznie fz6 to poszukac czegoś w ten deseń, zawsze motocykl troszkę bardziej z stonowany, z tego co wiem jednak dostępne modele z mniejszą moca są dopiero od 2006r... Motocykl z mojego punktu świetny ze względu na niewielkie gabaryty - idealny do miasta (jeżdże po warszawie w 90%) w trasie jak to naked od 120-40 zaczyna być nieco gorzej i właśnie wtedy widać również brak tych 20KM. Poza tym motocykl ma bardzo przyzwoitą charakterystyke pracy od dołu, to było zamysłem słabszej wersji i moim zdaniem inżynierom sie udało. NIe da się jednak pominąc faktu że od 6000-7000 nadal odczuwa się wyraźnego kopa, ale nie popadajmy w paranoję - choć laik ze mnie nie mówimy o R1 tylko fz6 i w wersji 78KM i głową na właściwym miejscu krzywdy zrobić nie powinno. A motocykl prezentuje się pięknie, zwłaszcza przemykając w warszawskich korkach :P pzdr!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-24 13:14:31 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2011-06-24 17:57:26
Posty: 1483
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: BMW GS 1200
w nawiązaniu do opisu MarcinaN ja zaczynałem od GS 500, następnie Bandit 600 itd.
W nawiązaniu do innych odpowiedzi, przy GSie nawet nie wiedziałem co to jest przeciwskręt :)
Obydwa wcześniej wymienione egzemplarze zaskoczyły mnie nie raz, głównie z powodu braku umiejętności, błędy zostały wybaczone, czasem dopisało szczęście... i byle tak dalej. Nie było ich bardzo dużo - ze dwa utkwiły mi w pamięci. W każdym razie jak widać każdy motocykl potrafi zaskoczyć....tylko skutki nie na każdym są te same.

Dużo zależy od tego co w głowie siedzi. Choć większość zaczynała od mniejszych sprzętów i tą większość popieram.
Lekturka super, sporo postów...mądrych wypowiedzi...czytać i myśleć.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-24 16:01:28 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2010-07-27 14:29:44
Posty: 164
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: cbr600 f4i
SzymonNowicki napisał(a):
W nawiązaniu do innych odpowiedzi, przy GSie nawet nie wiedziałem co to jest przeciwskręt :)


Nie trzeba wiedzieć żeby używać. Przeciwskręt, jak i przesunięty apex nie powstały w laboratorium i od czasu wynalezienia wszyscy zaczeli ich używać, ale to po prostu praktyka (dobra) jazdy motocyklem przeniesiona do książek... Tak więc nieznajomość tych pojęć nie świadczy o tym że ktoś nie potrafi jeździć - świadczy tylko o tym że ktoś nie czyta książek o jeździe motocyklem...
Tak samo jak nie można wszystkich posiadaczy litrów wrzucać do jednego wora z napisem 'lanserzy' - pewnie bliżej do nich mają kolesie budujący customy :)

I ciekawostek: słowo 'przeciwskręt' pojawiło się w najnowszym rozporządzeniu ministra dot. sposobu przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy - więc pojęcie nam powszedniej i nie będzie to już wiedza tajemna tych co to książki czytają :)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org