Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2012-09-24 13:11:07 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2009-08-26 04:04:34
Posty: 690
Lokalizacja: Lublin
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: YZF 600R
To właśnie miałem na myśli,że mocy ma tyle co 600, albo i mniej :wink: ale ma więcej Nm :) Silnik jest elastyczny, do tego 5 biegów. Spalania dokładnie nie mierzyłem,bo mniej nim jeżdżę,ale jak się dynamiczniej jeździ to lubi trochę łyknąć :wink: ale wiadomo, coś za coś :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-24 13:11:07 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2012-09-24 16:43:34 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2012-04-08 19:18:50
Posty: 6
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha Xj 600 S
Nie wiem co rozumiecie przez spokojną jazdę??
Wydaje mi się, że nawet przy 100 KM i takim NM to raczej Bandit przy odkręceniu za spokojnie się nie zachowuje nawet we 2??


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-25 09:45:52 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2011-06-24 17:57:26
Posty: 1483
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: BMW GS 1200
dominiks25 no i tu masz rację, jak się przesiadałem z GS'a na Bandita 600 to pod względem mocy naprawdę było niebo a ziemia. Myślę, że często tak jest przy przesiadce na większe moto. Musi upłynąć trochę kilometrów by moc opanować, przyzwyczaić się do niej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-25 16:35:35 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2010-09-27 10:32:49
Posty: 727
Lokalizacja: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Czarna
dominiks25 napisał(a):
Nie wiem co rozumiecie przez spokojną jazdę??
Wydaje mi się, że nawet przy 100 KM i takim NM to raczej Bandit przy odkręceniu za spokojnie się nie zachowuje nawet we 2??

niebardzo rozumiem Twoje pytanie.
jest chyba roznica miedzy dzidowaniem,schodzeniem na kolano i wscieklym przepychaniem sie miedzy puszkami /mozna banditem,ale do tego znajdzie sie lepsze motongi /a mocnym przyspieszaniem przy wyprzedzaniu czy ruszaniu ?
ps
ze wzglledu na charakterystyke silnika, przyspieszania na 1200 raczej nie odbieresz jako wsciekle-tam nie bedzie takiego jebutniecia jak w wysilonych silnikach .
pps
jezdzisz autem ? tam lapiesz roznice miedzy spokojna a agresywna jazda?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-26 10:11:16 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2012-04-08 19:18:50
Posty: 6
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha Xj 600 S
Pytanie dotyczyło właśnie przyśpieszania przy wyprzedzaniu i oraz na starcie. Nie chodziło mi o dzidowanie itd. Nie chodzi mi o wściekłe przyspieszenie, ale o to, żeby w stosunkowo niewielkim czasie bez redukcji nabierać prędkości


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-26 10:53:20 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2010-09-27 10:32:49
Posty: 727
Lokalizacja: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Czarna
wyprzedzanie 1200
popatrz na predkosciomierz
test 1200

przyspieszenie lepsze faza,a elastycznosc 1200.
w 600 brakuje mi ciagu od niskich obrotow,niby jedzie od 3tys.,ale szalu ni ma...

powinienes przejechac sie oboma...popytaj na forum kto ma kilofaze w Twojej oklicy,o bandyte chyba bedzie trudniej..


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-26 19:04:07 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2012-05-22 16:10:18
Posty: 68
Lokalizacja: Świdwin
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: DL 1000 V-strom
Ja może podzielę się opinią kolegi, który z Bandyty przesiadł się na FZ1, po pierwsze mniejsze spalanie, po drugie lepsze prowadzenie, po trzecie wygoda, po czwarte jak pokusi to można lepiej poszaleć. Wszystko ze wskazaniem na Yamaszke.
Na 1200 nigdy nie jeździłem, kilofazę (FZS 1000) mam od maja i jestem zachwycony, jeżdżę raczej turystycznie, ale jak mam ochotę, ściągam kufer i mogę poszaleć, tak samo na trasie, ten zapas mocy często jest potrzebny.
Tyle z mojej strony :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-26 19:49:05 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2009-04-02 16:02:37
Posty: 262
Lokalizacja: NEL / TOS
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: TDM 900
wolfcbr napisał(a):
Ja może podzielę się opinią kolegi, który z Bandyty przesiadł się na FZ1, po pierwsze mniejsze spalanie, po drugie lepsze prowadzenie, po trzecie wygoda, po czwarte jak pokusi to można lepiej poszaleć. Wszystko ze wskazaniem na Yamaszke.
Na 1200 nigdy nie jeździłem, kilofazę (FZS 1000) mam od maja i jestem zachwycony, jeżdżę raczej turystycznie, ale jak mam ochotę, ściągam kufer i mogę poszaleć, tak samo na trasie, ten zapas mocy często jest potrzebny.
Tyle z mojej strony :)


Z treści wynika że przesiadłeś się z Bandita 600. Oj coś mi się zdaje, że był w kiepskim stanie bo piszesz brednie o spalaniu, wygodzie i prowadzeniu????
Ogólnie to nie próbuj porównywać B6 z KiloFazerem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-26 23:41:54 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2012-05-22 16:10:18
Posty: 68
Lokalizacja: Świdwin
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: DL 1000 V-strom
zimny13 napisał(a):
wolfcbr napisał(a):
Ja może podzielę się opinią kolegi, który z Bandyty przesiadł się na FZ1, po pierwsze mniejsze spalanie, po drugie lepsze prowadzenie, po trzecie wygoda, po czwarte jak pokusi to można lepiej poszaleć. Wszystko ze wskazaniem na Yamaszke.

Na 1200 nigdy nie jeździłem, kilofazę (FZS 1000) mam od maja i jestem zachwycony, jeżdżę raczej turystycznie, ale jak mam ochotę, ściągam kufer i mogę poszaleć, tak samo na trasie, ten zapas mocy często jest potrzebny.
Tyle z mojej strony :)


Z treści wynika że przesiadłeś się z Bandita 600. Oj coś mi się zdaje, że był w kiepskim stanie bo piszesz brednie o spalaniu, wygodzie i prowadzeniu????
Ogólnie to nie próbuj porównywać B6 z KiloFazerem.


Ja może podzielę się opinią kolegi... :think: Wcześniej jeździł 1200, powtarzam co mi powiedział, jak go pytałem o wrażenia z jazdy Fazerkiem, jeszcze zanim kupiłem swojego.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-27 11:52:59 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2011-11-13 21:45:41
Posty: 135
Lokalizacja: miasto wojewódzkie Łódź
Płeć: Mężczyzna
Telefon: sprawny inaczej
Obecne moto: jedyny taki fzs 0.6
wszystko tosubiektywneodczucia.
jak wyzej jest napisane:niech sie przejedzie oboma ,to najlepsze wyjscie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-27 12:19:46 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2009-04-02 16:02:37
Posty: 262
Lokalizacja: NEL / TOS
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: TDM 900
wolfcbr napisał(a):
zimny13 napisał(a):
wolfcbr napisał(a):
Ja może podzielę się opinią kolegi, który z Bandyty przesiadł się na FZ1, po pierwsze mniejsze spalanie, po drugie lepsze prowadzenie, po trzecie wygoda, po czwarte jak pokusi to można lepiej poszaleć. Wszystko ze wskazaniem na Yamaszke.

Na 1200 nigdy nie jeździłem, kilofazę (FZS 1000) mam od maja i jestem zachwycony, jeżdżę raczej turystycznie, ale jak mam ochotę, ściągam kufer i mogę poszaleć, tak samo na trasie, ten zapas mocy często jest potrzebny.
Tyle z mojej strony :)


Z treści wynika że przesiadłeś się z Bandita 600. Oj coś mi się zdaje, że był w kiepskim stanie bo piszesz brednie o spalaniu, wygodzie i prowadzeniu????
Ogólnie to nie próbuj porównywać B6 z KiloFazerem.


Ja może podzielę się opinią kolegi... :think: Wcześniej jeździł 1200, powtarzam co mi powiedział, jak go pytałem o wrażenia z jazdy Fazerkiem, jeszcze zanim kupiłem swojego.


Przepraszam! Źle przeczytałem.
Ale mimo to zasłyszane opinie typu " kolega szwagra wujka jeździł..." moim zdanie nie są wiarygodne.
Dalej twierdzę, że dużą role odgrywa stan motocykla.
Ostatni wsiadłem na B12 i oprócz dobrego silnika nie posiadał innych zalet.
Miałem miedzy innymi B12, a teraz mam FZS1000 i jak dla mnie Fazer nie jest wygodniejszy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-27 12:43:34 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2011-11-13 21:45:41
Posty: 135
Lokalizacja: miasto wojewódzkie Łódź
Płeć: Mężczyzna
Telefon: sprawny inaczej
Obecne moto: jedyny taki fzs 0.6
cytat z testu /z linka postu Pango/:"Duży Bandit znakomicie nadaje się do turystyki. Stabilność zawieszeń, komfort, znakomite hamulce i niezmordowany silnik pozwalają na dalekie wypady z pasażerem i bagażami."



zimny13 napisał(a):
piszesz brednie o spalaniu, wygodzie i prowadzeniu????


zimny13 napisał(a):
Ostatni wsiadłem na B12 i oprócz dobrego silnika nie posiadał innych zalet.

chyba jest tu troche sprzecznosci ?
chyba,ze b12 prowadzi sie gorzej niz b6 ?

niedawno jezdilem troce banditem 650 /gsfx?/ z owiewkami : przy wolnej/parkingowej /jezdzie czuc wieksza niz fzs600/mase,pozniej jest fajnie.ale fachura nie jestem.
pozycja dziwna - plecy wyprostostowane ale nogi mocno z tylu.za malo przejechalem,zeby ocenic wygode .


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-27 14:10:46 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2009-04-02 16:02:37
Posty: 262
Lokalizacja: NEL / TOS
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: TDM 900
kisiel
Kolego przeczytaj całego posta ze zrozumieniem bo widzę, że nie tylko mi się zdarza błędnie zinterpretować tekst ;)
Ja twierdzę, iż B12 jest wygodnym motocyklem. Próbuję tylko zwrócić uwagę na to, że nie wiadomo w jakim stanie było Suzuki kolegi wolfcbr skoro twierdzą, że Fazer 1000 jest pod każdym względem lepszy od dużego Bandyty???


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-27 14:47:15 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2011-11-13 21:45:41
Posty: 135
Lokalizacja: miasto wojewódzkie Łódź
Płeć: Mężczyzna
Telefon: sprawny inaczej
Obecne moto: jedyny taki fzs 0.6
napisales,ze "poza silnikiem" nie ma zadnych zalet. czyli b12 nie jest wygodny i zle sie prowadzi itd.
a wczesniej ze slabe prowadzenie to brednie (...) czyli wygodny,dobrze sie prowadzi i malo pali - czyli jest dobry przynajmniej tak jak faza.
trudno tu o zrozumienie...kolego.
z ostaniej wypowiedzi wnioskuje,ze piszesz o konkretnym egzemplarzu,ktory byl padaka.
gdybys tylko zaznaczyl to wczesniej...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-27 15:04:02 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2009-04-02 16:02:37
Posty: 262
Lokalizacja: NEL / TOS
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: TDM 900
kisiel napisał(a):
napisales,ze "poza silnikiem" nie ma zadnych zalet. czyli b12 nie jest wygodny i zle sie prowadzi itd.
a wczesniej ze slabe prowadzenie to brednie (...) czyli wygodny,dobrze sie prowadzi i malo pali - czyli jest dobry przynajmniej tak jak faza.
trudno tu o zrozumienie...kolego.
z ostaniej wypowiedzi wnioskuje,ze piszesz o konkretnym egzemplarzu,ktory byl padaka.
gdybys tylko zaznaczyl to wczesniej...


Przeczytaj po kolei, wszystkie posty w tym temacie jeszcze ze 3 razy to może zrozumiesz sens mojej wypowiedzi :wink:

Cały czas Ci tłumaczę, że ja miałem dobrego B12 i miło go wspominam.
Ostatnio jeździłem nie swoim - "padaka". A kolega wolfcbr-a, którego opinię wolfcbr powtarzał miał pewnie też zajeżdżonego, dlatego tak niekorzystnie go porównał do FZS1000.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], rider40


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org