Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2012-09-28 00:08:41 
Niemowlak

Dołączył(a): 2012-04-14 01:03:15
Posty: 38
Lokalizacja: Neustadt an der Weinstrasse/Katy Wr
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XT660R-X R6
Spoko, ja dużo czytam między i tak samo myślę, także czytam co drugi wyraz. Niemiaszki jeżdżą na normalnych oponach jak każdy inny użytkownik. Jednak podczas nauki jazdy i zdawania co to róż na większą pojemność, motórzyści nabywają więcej doświadczenia. Szybko nie jeżdżą nie wciskają się między auta, stoją w korkach za samochodami. Jednak w deszczu dużo lepiej dzidują.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-28 00:08:41 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2012-09-28 12:58:53 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2368
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: MT-10 SP
pancio napisał(a):
stoją w korkach za samochodami.

:lol: Dobre ;) Zaobserwowałem to tylko w przypadku dziadków na krążownikach którzy zwyczajnie w korkach się nie mieszczą ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-28 15:26:58 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2011-09-07 17:54:43
Posty: 697
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Street Triple 675
rhazz napisał(a):
:lol: Dobre ;) Zaobserwowałem to tylko w przypadku dziadków na krążownikach którzy zwyczajnie w korkach się nie mieszczą ;)



A niektórzy cisną się aż za bardzo, nie Rhazz? :D:D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-28 23:51:31 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2368
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: MT-10 SP
Oj tam oj tam...trochę się przytarł zderzaczek i od razu takie halo :P
Dobra koniec OT ;]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-10-04 20:40:43 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2012-08-26 15:31:33
Posty: 416
Lokalizacja: Firlej/Newport
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 726578606
Obecne moto: fzs 600 99r.
wiecie panowie ja mialem takiego instruktora ktory powiedzial mi tak _" to jest motocykl. wsiadamy z lewej strony tak i tak odpalamy jedynka do dołu sprzeglo w lewej ręce. jedziemy" i z grubsza to bylo tyle z nauki slownej ze strony instruktora. ciesze sie ze juz wtedy mialem trocjhe doswiadczenia bo jezdzilem na wsk sporo na mz 150. a kursowa varadero? juz mz lepiej szla:) to troche poza tematem. a jesli chodzi o pierwszy powazny sprzet to xj 600 polecam. jezdzilem i banan na gębie mialem bo moto bylo calkiem mocne i bardzo latwo i przyjemnie sie prowadzilo. pozdrawiam z lubelszczyzny:0


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-10-05 09:06:51 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2011-07-05 15:51:48
Posty: 521
Lokalizacja: Opole
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600 01
wywiad z trupem


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-10-06 12:32:10 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2011-11-13 21:45:41
Posty: 135
Lokalizacja: miasto wojewódzkie Łódź
Płeć: Mężczyzna
Telefon: sprawny inaczej
Obecne moto: jedyny taki fzs 0.6
to warto czy nie ?
bo jakis off sie wyprodukowal


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-10-06 13:16:46 
Niemowlak

Dołączył(a): 2012-05-19 14:10:22
Posty: 40
Lokalizacja: Sosnowiec
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600
Zakupiłem na pierwszy motocykl Fazera.
Jeżdżę drugi miesiąc, opona jeszcze nie zamknięta, 1500 km zrobione.
Gdybym jeszcze raz kupował, to na pierwszy motocykl napewno nie wybrał bym fazera.
Dla mnie za mocny, i za drogi. Cały czas mam w głowie 95 KM, chwilę nieuwagi, moje pourywane nogi leżące na asfalcie, i rozpieprzony w drobny mak motocykl na który tyle kasy wydałem. CB-500,czy xj-600 kosztował by mnie połowę tego co wydałem, i mniej bał bym się, zaliczyć szlifa, a technikę jazdy napewno miał bym lepiej opanowaną.

Reasumując: Fazer na pierwszy motocykl - NIE.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-10-06 13:48:04 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2011-11-13 21:45:41
Posty: 135
Lokalizacja: miasto wojewódzkie Łódź
Płeć: Mężczyzna
Telefon: sprawny inaczej
Obecne moto: jedyny taki fzs 0.6
moze spróbuj jakos ograniczyc zakres obrotu manetki - tak zebys czul sie bezpiecznie przy odkrecaniu ?
rzadko paluje,ale jesli sie zdarzy, to ciagle mnie zaskakuje , jak mocno potrafi ciagnac powyzej 7000...
na pierwszy raczej zbyt mocny...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-10-06 15:46:56 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2011-11-29 13:42:13
Posty: 256
Lokalizacja: Bestwina (koło Bielska Białej)
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 504219468
Obecne moto: Suzuki V-strom 1000
W końcu odezwał się ktoś kto ma olej w głowie i poczuł, że Fazer to nie najlepszy wybór na 1-sze moto. Domage szacun!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-10-06 20:31:39 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2012-09-12 22:01:01
Posty: 10
Lokalizacja: Strzebielino Osiedle
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 508393699
Obecne moto: VStar 1100
A ja twierdzę, że to bardzo dobry wybór. Jak się ma olej w głowie, i jeździ się na wysokich biegach to nie ma szans na zbyt mocne odkręcenie manetki. A moc się przydaje m.in. przy wyprzedzaniu. Jak widzę męczarnie kolegów na słabszych motocyklach przy wyprzedzaniu, i patrzę na drogę hamowania przy jednej tarczy, to włosy na głowie mi siwieją. Zaczynałem od dużego motocykla, żona zaczyna od Fazera, i oboje uważamy, że to bardzo dobry wybór. Nie szalejemy, nie odkręcamy manetki do końca gdy nie trzeba, "jeździmy tak jakby każdy kierowca puszki chciał nas zabić". Dobre opony, rozsądne używanie hamulca, rozsądek w głowie i frajda z jazdy murowana.

Reasumując, moim skromnym zdaniem, brać i cieszyć się jazdą.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-10-06 21:04:39 
Niemowlak

Dołączył(a): 2012-05-19 14:10:22
Posty: 40
Lokalizacja: Sosnowiec
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600
1500 Km, a miałem już trzy sytuacje w których mógłbym zginąć. I tylko jedna wynikała z mojej winy,braku doświadczenia,zapierdalania(łącznie). Dziś gdyby nie to że jadąc spokojnie miałem zapas mocy na 3cim biegu, to bym pisał ze szpitala/cmentarza, i miał na sumieniu siostrę która ze mną jechała. I to wcale nie dlatego, że kierowca chciał mnie zabić. Poprostu newralgiczne miejsce w katowicach, ktoś mu drogę zajechał, nie patrzył w lusterko, chciał zmienić pas na ten, którym ja akurat jechałem.

Słyszałeś o dwóch motocyklistach którzy zginęli na A1, za Gliwicami ?
Link
Jechali przepisowo, prawym pasem, spokojnie. A ktoś im w dupę wjechał i zabił obu.

izi napisał(a):
"jeździmy tak jakby każdy kierowca puszki chciał nas zabić"

To nie kierowcy chcą nas zabić. To kostucha ma na nas wypisane zlecenie.

izi napisał(a):
brać i cieszyć się jazdą.


Ja zajebiście się cieszę z jazdy, dziś wielką przyjemność sprawiło mi pokonywanie kilometrów (nie licząc jednej sytuacji z początku postu), ale taką samą przyjemność miał bym z podróży motocyklem o połowe słabszym(tańszym). Po co ci liter na prostą, skoro w zakrętach wyprzedza cię 500 setka ?
Proste są dla szybkich motocykli, zakręty dla szybkich kierowców.

PS. Nie demonizuje fazera, do turystyki jest zajebisty, trasę 800 km, zrobiłem bez żadnego bólu kręgosłupa, nóg, tylko uszy ucierpiały od hałasu. Ale... i tak większość czasu jeżdże po okolicach gdzie 60 KM w zupełności by starczyło.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-10-06 21:07:46 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2012-08-26 15:31:33
Posty: 416
Lokalizacja: Firlej/Newport
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 726578606
Obecne moto: fzs 600 99r.
no fazer nie jest wymarzonym sprzetem na pierwszy motocykl. chyba ze sie ma troche doswiadczenia. zalezy co kto mysli mowiac PIERWSZY MOTOCYKL


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-10-07 12:18:18 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2368
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: MT-10 SP
Domage napisał(a):
Po co ci liter na prostą, skoro w zakrętach wyprzedza cię 500 setka ?
Proste są dla szybkich motocykli, zakręty dla szybkich kierowców.

AMEN BRACIE!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-10-07 12:33:25 
Niemowlak

Dołączył(a): 2011-01-23 09:50:48
Posty: 16
Lokalizacja: Olsztyn
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha Fazer s2
Fazer, moim zadaniem super sprzęt na pierwszy motor.
Moja nauka rozpoczeła sie właśnie od Fazera i nadal trwa.
W trakcie kursu na prawko zakupiłem fazera który czekał w garażu do momentu odebrania kwitów.
Po zdaniu kursu, musiałem opanować 98 koni.
Nabrałem wprawy, początkowo było ciężko, ale moc fazera wykorzystywałem z głową.
Częste wypady z kumplami w długie i kręte trasy, pozwoliły w udoskonaleniu techniki jazdy.

Po dwóch latach mogę śmiało powiedzieć, że szkoda kasy na jakieś rupiecie na których chcecie się szkolić.

Lepiej wydać trochę więcej kasy i mieć coś dobrego.
Tylko pamiętajcie wszystko jest dla Ludzi, ale trzeba wykorzystywać to z głową.

Teraz zastanawiam się, że trzeba zmienić fazera na coś mocniejszego np: R1 z 2010 lub 2011 r. :moto:
Standardowo zależy to od finansów.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org